
Link :: 02.10.2006 :: 10:29
było cudownie : D
Wczoraj wróciłam z XI Ogólnopolskiego Spotkania Młodzieży Wincentyńskiej w Żmigrodzie. Wyjechaliśmy w piatek ok. godz. 12 i wrociliśmy wczoraj ok. 21. Było cudownie, taki odpoczynek był mi bardzo potrzebny: ) Spędziłam całe 3 dni z Tomusiem. Gdyby nie On to ten wyjazd nie byłby tak udany. Chociażby sobota jest tego dowodem. Od godz. 8 rano do 3 w nocy spędziliśmy ją razem: D Wspólne sniadanko, spotkanie w grupach, msza, obiadek, długi spacerek (tam gdzie było pełno komarów: P), koncerty i nocne pogawędki: D Dziś nie poszłam do skzoły, bo muszę nadrobić zaległości z weekendu. Co prawda miałam się uczyć na tym wyjeździe, ale szkoda mi było czasu. Treaz jestem troszke zabiegana bo czas ucieka, ale ani troszkę nie żałuję tego wyjazdu!!!
Kocham Cię Tomuś: *
Komentuj(1)
Link :: 07.10.2006 :: 17:46
Jestem bardzo szczęśliwa: ) Dni płyną mi bardzo szybko, szkoła również... Nic dodać nic ująć, mogłoby być tak zawsze. Przyszły tydzień zapowiada się dosyć ciężko, bo dużo nauki, ale jedna myśl podtrzymuje mnie na siłach: D: *, więc dam radę!
Przeczytałam wczoraj fajną książkę, ale tak mi się spodobała, że dziś ponownie ją przeczytałam: ) Polecam każdemu... "Oskar i pani Róża"
Komentuj(1)
Link :: 09.10.2006 :: 17:58

***

: *: *: *
Komentuj(1)
Link :: 18.10.2006 :: 19:09

"(...)codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy(...)"
Komentuj(1)
Link :: 18.10.2006 :: 20:52
Mój zasłuchany i cichy Boże
Mój zasłuchany i cichy Boże,
a tak cierpliwy,
że słuchać wciąż mnie możesz,
gdy nikt mnie nie słucha,
tylko Ty jeden, Panie,
pozwól mi dzisiaj na małe "gdybanie":
Gdybyś mnie stowrzył motylem, Boże,
skrzydłami wtedy dziękowałbym może,
a gdybyś mnie storzył,
na przydład słowikiem,
to chwaliłbym Ciebie, że jestem muzykiem.
A gdybym urodził się, Panie, niedźwiedziem,
to mruczałbym "dzieki"
po każdym obiedzie;
a gdybyś zechciał, żebym został słoniem -
to Tobie bym trabił słoniowe "symfonie"...
Gdybyś mnie stowrzył,
ot choćby chomikiem,
witałbym Ciebie śmiesznie wąsikiem;
a gdybym nawet został osiołkiem -
to kłapiąc uszami
Twym byłbym wesołkiem.
Lecz cieszę się bardziej
i piękniej dziękuję,
że jestem TWYM DZIECKIEM,
a Ty mnie miłujesz!!!
Komentuj(2)
Link :: 20.10.2006 :: 22:35
***URODZINKI***
Jejku, jejku dziś był taki wspaniały dzień!!! Wstawając rano nie spodziewałam sie tylu życzeń i tylu całusów ... Nie wiem co mam powiedzieć... Jestem tak ogromnie szczęśliwa i to dzięki Wam : Tomuś, Madziuś, Paulinko, Julitko i jeszcze wielu wielu innym stworzonkom.:*
Od Julitki dostałam pyszne ciasto (mniam-mniamm), które smakowało wszystkim (nawet pani prof.od bliologii: D) i taką piekną biedroneczkę - ołóweczek: D Ahhh... A od Paulinki rameczkę na zdjęcia : ) Od Madzi różyczkę i bardzo wartościową rozmowę i poświęcony czas... : * A od Tomusia tysiące tysiące buziaków, kwiatka(piekną biała różyczkę) i dużo dużo miłości!!!:*:*:*
Chciałam tylko tak dla wyjaśnienia jeszcze dodać, że bardzo bardzo przyjemnie jest dostawać prezenty, ale czasami wystarczy ciepłe spojrzenie i czuły dotyk abym poczuła się "bogata" i bardzo bardzo szczęśliwa...
Chcę podziękować jeszcze wielu osobom, których tutaj nie wymieniłam, ale to nie oznacza, że o nich zapomniałam: D:*
Mam nadzieję, że wszystkie życzenia się spełnią i od dziś każdy dzień będzię takim właśnie urodzinowym świętem....: D
Kocham Was wszystkich bardzo bardzo:*
A w szczególności Ciebie Tomusiu!!!:*:* Bez Ciebie świat nie byłby taki piekny, a każda chwila tak cenna...
"Człowiek w pełni nie może się odnaleść inaczej, jak tylko przez bezinteresowny dar z siebie samego."
Komentuj(2)
Link :: 20.10.2006 :: 22:50
miłość
Słowo Miłość jest wymawiane i odmieniane na wszelkie sposoby. O Miłości się mówi, pisze, śpiewa. O niej tworzy się filmy i sztuki teatralne. O niej tęsknią i o niej marzą młodzi i starzy. Największą potrzebą człowieka od poczęcia do śmierci jest potrzeba bycia kochanym. "Czy będę kochanym"? - to podstawowe pytanie i zarazem obawa człowieka wchodzącego w życie. Jednak wielu używających słowa "Miłość" nie potrafi okreslić, co ono naprawde znaczy. Miłością ludzie nazywają piękne uczucia. Wiele małżeństw zawieranych jest wyłącznie na fali rozpędzonych uczuć! Równie wiele rozpada sie głownie dlatego, że zaniedbali uczucia i one zanikły. Liczni "kochaniem się" nazywają współżycie płciowe. Prawdziwa miłość jest decyzją woli i wyraża się troską o najgłębiej rozumiane dobro osoby kochanej. Tak rozumianą Miłość można ślubować i trwać w niej wiernie do śmierci...
Komentuj(2)
Link :: 21.10.2006 :: 20:58
tęsknię
Komentuj(1)
Link :: 22.10.2006 :: 14:40
Byłam dziś na meczu moich braci na "Gwieździe". Wygrali 4:1 : D Spotkałam się tam również z Tomusiem, który mieszka dosyć blisko tego stadionu: )
Przyjechał specjalnie dla mnie na rowerze!!!...
To dzięki niemu wszystko było tam niezwykłe! : D
***
Wiecie jak to jest jak ma się kogoś takiego kochanego blisko siebie?...
Ja mam to szczęście i wiem jak to jest:*
To wszystko jest tak niezwykłe, że aż ciężko czasami uwierzyć, że to prawda...
Nigdy jeszcze nie byłam tak szczęśliwa
***
Przy Tobie nie czuję lęku...
***

Komentuj(3)
Link :: 25.10.2006 :: 17:43
"kosi, kosi łapki": )
Byłam dziś z klasą w Domu Małego Dziecka.
Będąc tam nie odczuwałam, że jestem z dziećmi, które nie mają domku, mamusi i tatusia, do których w każdej chwili mogą się przytulić...
Były tam takie maluszki.
Takie tyci tyci...niemowlęta, ale również dzieci w wielku przedszkolnym, z którymi mieliśmy okazję poprzebywać troszkę dłużej i pobawić się...
Chociaż tyle...
Coś co mi tak bardzo utkwiło w pamięci to zabawa w "kosi kosi łapki", w ktorą zaczęłam grać z chłopcem...
Uśmiechnął się : )
Później przyłączyła się Julita ze swoją małą koleżanką i gra się spodobała...
Nawet Myszka Micky grała: P
Byliśmy tam bardzo krótko, bo zaledwie 1.5h, ale ta wizyta nauczyła mnie bardzo wiele...
Tylko jednego nie rozumiem : dlaczego?
Dlaczego takie małe dzieci zostają pozbawione domu, mamy, taty, tego wszystkie co my mamy, a tak bardzo często nie doceniamy...
Jaka długo tam zostaną?...
***
"Tylko to, co nieważne, jak krowa się wlecze; najważniejsze tak prędkie, że nagle się staje."
ks.Twardowski

Komentuj(1)
Link :: 30.10.2006 :: 19:46

Aresiku...
Jak ja Cię kocham!!!
Teraz już nie jesteś mój; (
Zabrali mi Ciebie...
Gdzie jestes???...
Ja tak bardzo Cię kocham!!!:*:*:*
Komentuj(3)